Pamiętam, kiedy byłem na studiach i bardzo się podkochiwałem w tym lekarzu. Ledwo go znam, ale bardzo go lubiłem.
Okazuje się, że nie byłem jedyny.
Rzeczywiście, wielu z nas nie może powstrzymać się od zauroczenia ludźmi, których ledwo znamy. I, jak wykazały moje badania, dzieje się tak głównie z powodu tych 16 powodów:
- 1) Są atrakcyjne
- 2) Wyglądają młodziej
- 3) Chodzi o „głos”
- 4) Są podobni do ciebie
- 5) Są „blisko” ciebie
- 6) Często je widzisz
- 7) Lubisz ludzi o wysokim statusie
- 8) Jest zakorzeniony w fantazji
- 9) Projektujesz swoje wartości na swoją „ukochaną”
- 10) To część twojego seksualnego makijażu
- 11) To niekontrolowane pragnienie
- 12) Kiedy je zobaczyłeś, byłeś w dobrym nastroju
- 13) Byłeś wtedy „podniecony”.
- 14) To wszystko jest częścią twojego wychowania
- 15) Twoje hormony szaleją
- 16) Jesteś w związku
- Konkluzja
1) Są atrakcyjne
Kiedy byłem w college’u, szaleńczo podkochiwałem się w Brandonie Boydzie i Milo Ventimiglii. I lubiłem ich obu po prostu dlatego, że uważałem ich za atrakcyjnych.
Jestem pewien, że tak jest również w Twoim przypadku.
Jest to szczególnie istotne dla mężczyzn, dla których atrakcyjność fizyczna kobiet jest najważniejszym czynnikiem.
Zgodnie z Zasadami Psychologii Społecznej: „Lubimy otaczać się atrakcyjnymi ludźmi, ponieważ miło na nich patrzeć”.
I wbrew obiegowym opiniom nie tylko symetria twarzy czyni osobę atrakcyjną. „Zdrowa skóra, zdrowe zęby, uśmiechnięty wyraz twarzy i dobry wygląd” również mają swój udział.
Jeśli chodzi o to, dlaczego lubimy atrakcyjnych ludzi – mimo że tak naprawdę ich nie znamy – dzieje się tak głównie dlatego, że „przebywanie z nimi sprawia, że czujemy się dobrze”.
„Atrakcyjność może oznaczać wysoki status” — twierdzą naukowcy. Dlatego „naturalnie lubimy przebywać z ludźmi, którzy to mają”.
Uważamy również, że atrakcyjni ludzie są „bardziej towarzyscy, altruistyczni i inteligentni niż ich mniej atrakcyjni odpowiednicy”. Te postrzegane cechy oczywiście sprawiają, że są bardziej sympatyczni.
2) Wyglądają młodziej
Wiek to nic innego jak liczba. Mam na myśli, że wielu „dojrzałych” ludzi wciąż okazuje się atrakcyjnych.
Przykład: Keanu Reeves, Paul Rudd itp. Po stronie kobiet jest Salma Hayek, Jennifer Lopez itp.
Chociaż są teraz „starsi”, nadal są godni zmiażdżenia, ponieważ wciąż wyglądają młodzieńczo.
Rzeczywiście, mamy tendencję do przyciągania takich ludzi – nawet jeśli ich nie znamy. Dzieje się tak dlatego, że osoby o „młodzieńczo wyglądających twarzach są bardziej lubiane, są oceniane jako cieplejsze i bardziej uczciwe, a także uzyskują inne pozytywne rezultaty”.
Ponownie, mężczyźni faworyzują młodość. Nic dziwnego, że badania wykazały, że „mężczyźni w każdym wieku (nawet nastolatkowie) najbardziej pociągają kobiety po dwudziestce”.
Zwykle dzieje się tak dlatego, że wierzą, że „młodsi ludzie (a zwłaszcza młodsze kobiety) są bardziej płodni niż osoby starsze. Dlatego „badania sugerują, że mężczyźni mogą być ewolucyjnie predysponowani do tego, by bardziej ich lubić”.
3) Chodzi o „głos”
Chociaż twoja sympatia może nie być tak atrakcyjna, ich głos może wprawić cię w szał zauroczenia.
W końcu kobiety uważają, że „mężczyźni o niższych głosach są bardziej atrakcyjni”.
Z drugiej strony mężczyzn „bardziej pociągają kobiety o wyższych głosach. Według The Conversation dzieje się tak dlatego, że jest „postrzegany jako wyznacznik kobiecości”.
Więc to naprawdę nie ma znaczenia, czy rozmawiali z tobą tylko ten jeden raz. To więcej niż wystarczająco, aby przejść nad nimi ga-ga!
4) Są podobni do ciebie
Wracając do mojej sympatii do lekarza, nie wiedziałem o nim zbyt wiele (chociaż zrobiłem szybki wpis na Facebooku, jeśli wiesz, co mam na myśli).
Wiem tylko, że jesteśmy w tej samej dziedzinie (medycznej) i chodziliśmy do tej samej szkoły. Otóż to.
I chociaż jest to tylko niewielkie podobieństwo (nie do odrzucenia, jeśli mnie o to pytasz), badania dowiodły, że mamy tendencję do wybierania ludzi, którzy są tacy jak my.
Cytując Zasady Psychologii Społecznej:
„Badania przeprowadzone w wielu kulturach wykazały, że ludzie mają tendencję do lubienia i obcowania z osobami, które mają ten sam wiek, wykształcenie, rasę, religię, poziom inteligencji i status społeczno-ekonomiczny”.
Mówiąc najprościej: „Znajdowanie podobieństw z innymi sprawia, że czujemy się dobrze”.
Dzieje się tak głównie dlatego, że „podobieństwo czyni rzeczy łatwiejszymi”. Dlatego „zacieśniają się też relacje z tymi, którzy są do nas podobni”.
To znaczy, uważam, że to prawda. „Kliknęliśmy” z mężem, ponieważ lubiliśmy te same rzeczy: podróże, zakupy w okazyjnych cenach itp. Oboje jesteśmy pielęgniarkami, więc całkowicie się rozumiemy.
5) Są „blisko” ciebie
Chociaż zwykle zakochujemy się w gwiazdach filmowych i muzykach, nie można zaprzeczyć, że lubimy ludzi, którzy są blisko nas – mimo że niewiele o nich wiemy.
Chodzi o bliskość, stąd nazwa „lubienie bliskości”.
Zgodnie z tą zasadą „ludzie mają tendencję do lepszego poznawania się i okazywania sobie większej sympatii, gdy sytuacja społeczna zmusza ich do powtarzających się kontaktów”.
Innymi słowy, „przebywanie w pobliżu innej osoby zwiększa sympatię”, nawet jeśli nie znasz jej tak dobrze.
Dlatego twoja sympatia (nawet osoba, którą poślubisz) prawdopodobnie będzie „mieszkać w tym samym mieście co ty, chodzić do tej samej szkoły, chodzić na podobne zajęcia, pracować w podobnej pracy i być podobna do ciebie pod innymi względami”.
Ponownie, to właśnie mi się przydarzyło. Mój zakochany lekarz chodził do tej samej szkoły co ja i pracowaliśmy w podobnym środowisku.
Więc to jeden z powodów, dla których oszalałam na jego punkcie…
6) Często je widzisz
Powód ten opiera się na samym efekcie ekspozycji, który odnosi się do „tendencji do preferowania bodźców (w tym między innymi ludzi), które często widujemy”.
Innymi słowy, skoro wciąż widzisz swoją sympatię, w końcu ją polubisz.
Tak, w końcu zostaniesz do nich przyciągnięty, nawet jeśli nie znasz ich tak dobrze.
Według ekspertów tendencja ta ma swoje korzenie w procesie ewolucyjnym. W końcu „w miarę jak rzeczy stają się bardziej znajome, wywołują więcej pozytywnych uczuć i wydają się bezpieczniejsze”.
Mówiąc najprościej, „znane osoby są częściej postrzegane jako część grupy własnej niż obcej, a to może sprawić, że polubimy ich jeszcze bardziej”.
7) Lubisz ludzi o wysokim statusie
Jeśli wciąż zakochujesz się w ludziach o wysokim statusie, których ledwo znasz, to normalne. W końcu „sława jest afrodyzjakiem”.
Jak opisuje to książka Principles of Social Psychology:
„Wiele osób chce mieć przyjaciół i tworzyć relacje z ludźmi o wysokim statusie. Wolą przebywać z ludźmi, którzy są zdrowi, atrakcyjni, zamożni, zabawni i przyjaźni”.
Jak widać, dotyczy to większości kobiet. Według naukowców: „Stwierdzono, że kobiety z wielu różnych kultur częściej przedkładają status mężczyzny nad jego atrakcyjność fizyczną”.
W rzeczywistości „kobiety bardziej reagują na mężczyzn, którzy reklamują swoje (wysokie) dochody i poziom wykształcenia”.
I muszę powiedzieć, że jestem winny tego oskarżenia. Kiedy byłem młody i samotny, lubiłem umawiać się z lekarzami, prawnikami i innymi osobami o wysokim statusie.
8) Jest zakorzeniony w fantazji
Kiedy byłem studentem, moja sympatia do lekarza przywitała mnie, gdy zobaczyłem go na sali operacyjnej. Rzeczywiście, ta interakcja wysłała mnie na Księżyc na kilka miesięcy.
I to po prostu z powodu fantazji, którą zbudowałem. W moim umyśle myślę, że mnie lubi, po prostu dlatego, że pewnego razu się przywitał. (Wiem, to szalone.)
Wyjaśnia terapeuta dr Bukky Kolawole w wywiadzie dla Insider:
„Masz małe informacje i to, co widzisz, przyciąga cię w tej osobie”.
9) Projektujesz swoje wartości na swoją „ukochaną”
Innym powodem, dla którego tak bardzo podkochiwałam się w tym lekarzu, którego ledwo znałam, było to, że projektowałam na niego swoje wartości.
Pewnego razu powiedział mi „Cześć”, więc myślę, że jest dżentelmenem. Nie wiem, skąd wziąłem tę hipotezę, ale tak o nim wtedy myślałem.
Okazuje się, że dzieje się tak dlatego, że „obszar (w naszym mózgu), który przechowuje nasze przeszłe doświadczenia, preferencje i obraz siebie, aktywuje i instruuje nasze oczy, kogo mamy kochać”.
Jak wyjaśnia dr Kolawole:
„Podczas miażdżenia możesz podświadomie myśleć, że osoba, obok której zawsze siedzisz w pociągu, jest miła i troskliwa, ale nie masz sposobu, aby poprzeć swoje przypuszczenia lub w pełni jej zaufać, ponieważ zaufanie buduje się z czasem i nawiązanym połączeniem”.
10) To część twojego seksualnego makijażu
Zgodnie z artykułem w Psychology Today: „Uczucia pociągu skłaniają nas do zbliżania się do potencjalnych partnerów”, ponieważ to wszystko jest częścią naszego seksualnego makijażu.
I nie zawsze możemy wybrać, kto zbuduje tę atrakcję.
Możesz rozwinąć obsesję na punkcie faceta, którego ledwo znasz, i to normalne. W końcu „pociągają nas ludzie, z którymi nigdy nie będziemy w stanie nawiązać relacji”.
11) To niekontrolowane pragnienie
Jak widzisz, chemia twojego mózgu ma również coś wspólnego z twoją sympatią.
Według ekspertów: „Zauroczenia przypominają niekontrolowane pragnienia, ponieważ zdarzają się szybciej niż zakochanie… Zauroczenie może przypominać spiralę, której nie można uchwycić”.
Dzieje się tak głównie dlatego, że „uczucie zakochania uwalnia do mózgu hormony poprawiające nastrój, dopaminę i oksytocynę”.
12) Kiedy je zobaczyłeś, byłeś w dobrym nastroju
Podobnie jak chemia twojego mózgu, twój nastrój również odgrywa kluczową rolę w twoich zmiażdżeniach.
Według psychologów społecznych: „Kiedy na przykład uważamy kogoś za atrakcyjnego, doświadczamy pozytywnego afektu i w końcu lubimy tę osobę jeszcze bardziej”.
Dlatego jeśli chcesz, aby ta osoba odwzajemniła twoją sympatię, upewnij się, że również ją wprawisz w dobry nastrój.
Jak ujęli to eksperci: „Zwykłe przyniesienie kwiatów, dobry wygląd lub opowiedzenie śmiesznego dowcipu może wystarczyć, by odnieść skutek”.
13) Byłeś wtedy „podniecony”.
Ponieważ mówimy o zauroczeniach, definicja seksualna może być pierwszą, która przyjdzie ci do głowy.
Ale właściwie zamierzam mówić o innym rodzaju pobudzenia, które według Wikipedii jest „fizjologicznym i psychologicznym stanem przebudzenia lub pobudzenia narządów zmysłów do punktu percepcji”.
Innymi słowy, kiedy jesteś „na jawie” (co w poniższych badaniach prawie zawsze wiąże się z ćwiczeniami), możesz znaleźć kogoś bardziej atrakcyjnego.
Po pierwsze, badania wykazały, że mężczyźni, którzy dłużej biegali w miejscu (a zatem byli bardziej pobudzeni fizjologicznie), „bardziej lubili atrakcyjne kobiety, a nieatrakcyjne mniej niż mężczyźni, którzy byli mniej podnieceni”.
Jeśli chodzi o mężczyzn, z którymi rozmawiano na moście podczas przeprawy, doświadczali oni pobudzenia w wyniku aktywności fizycznej. Jednak „błędnie przypisali swoje podniecenie jako sympatię do kobiety przeprowadzającej wywiad”.
Według psychologów społecznych dzieje się tak, ponieważ „kiedy jesteśmy podnieceni, wszystko wydaje się bardziej ekstremalne”.
A to dlatego, że „funkcją pobudzenia w emocjach jest zwiększenie siły reakcji emocjonalnej. Miłość, której towarzyszy podniecenie (seksualne lub inne) jest silniejszą miłością niż miłość, która ma niższy poziom podniecenia”.
14) To wszystko jest częścią twojego wychowania
Mówisz swoim przyjaciołom, że podkochujesz się w kimś, kogo ledwo znasz, i wskazujesz im to.
Zaczynają drapać się po głowach, bo ta osoba wygląda co najmniej „w porządku”. Nie jest tak przystojny i nie ma nawet tak wysokiego statusu jak twoje poprzednie sympatie.
Cóż, możliwe, że go lubisz – nawet jeśli nie znasz go tak dobrze – po prostu z powodu twojego wychowania.
W artykule Insider profesor J. Celeste Walley-Dean wyjaśniła, że dzieje się tak, ponieważ „nasze rodziny, rówieśnicy i media odgrywają rolę, pomagając nam dowiedzieć się, co uważać za atrakcyjne”.
Możliwe, że go lubisz, ponieważ posiadał cechy, które przypominają ci twojego rodzica przeciwnej płci – i to jest to, co zawsze wiedziałeś, dorastając.
15) Twoje hormony szaleją
Teraz ten powód trafia do moich pań.
Zgodnie z artykułem Insider, o którym wspomniałem powyżej, hormony również odgrywają kluczową rolę w atrakcyjności.
„W połowie cyklu kobiety preferowały przelotne romanse z „chciwymi” mężczyznami i średnio”.
Z drugiej strony płodne kobiety „były bardziej zainteresowane krótkotrwałymi związkami z mężczyznami, którzy wyglądali na zarozumiałych”.
Więc nawet jeśli nie znasz faceta tak dobrze, możesz go zmiażdżyć, w zależności od tego, gdzie jesteś o tej porze miesiąca.
16) Jesteś w związku
Ponieważ jesteś w związku, *technicznie* nie powinieneś się podkochiwać, prawda?
Zło.
W rzeczywistości ci, którzy są w związkach, są bardziej podatni na zauroczenie – nawet jeśli nie znają ich tak dobrze.
Zgodnie z artykułem w Psychology Today, który zacytowałem powyżej, dzieje się tak dlatego, że mają tendencję do „powstrzymywania się od wyrażania swoich uczuć w celu zachowania ich związku”.
W porównaniu z osobą samotną, która ma prawo działać pod wpływem impulsu, osoby w związkach mają zazwyczaj stłumione uczucia (nawet fantazje), które walczą o uwolnienie.
Konkluzja
Wszyscy jesteśmy winni zakochania się w kimś, kogo ledwo znamy. I tak, może się to zdarzyć z różnych powodów.
Atrakcyjność. Młodość. Status. Bliskość.
Cholera, nawet chemia twojego mózgu i hormony odgrywają ważną rolę!
Teraz, gdybym był tobą, nie myślałbym o tym tak dużo. Po prostu rozkoszuj się tym cudownym uczuciem. Wiem, że będę!