Nie jest łatwo odrzucić zaproszenie, zwłaszcza jeśli jesteś z natury miłą osobą.
Ale kiedy się starzejemy, musimy nauczyć się, jak odmawiać rzeczom — w tym zaproszeniom — aby móc powiedzieć TAK rzeczom, które naprawdę są dla nas ważne (w tym wylegiwaniu się w domu w piżamie, bo do cholery nie).
Sztuczka polega na tym, że musisz nauczyć się, jak być wdzięcznym i uprzejmym, kiedy to robisz.
Oto kilka wskazówek, jak odrzucić zaproszenie, aby osoba zapraszająca nie czuła się okropnie.
- 1) Pozwól im skończyć mówić, zanim powiesz NIE.
- 2) Podaj powód, dla którego nie możesz iść.
- 3) Nie mów „następnym razem”, jeśli tak naprawdę nie masz tego na myśli.
- 4) Powiedz szczere dzięki.
- 5) Powiedz im, że masz osobisty projekt, którym naprawdę musisz się zająć.
- 6) Nie odpowiadaj szybko na zaproszenia online.
- 7) Jeśli próbują ci coś sprzedać, zapytaj ich o to bezpośrednio.
- 8) Spraw, by było jasne.
- 9) Jeśli będą naciskać, nie musisz już być miły.
- Wniosek:
1) Pozwól im skończyć mówić, zanim powiesz NIE.
Kiedy ktoś zaprasza Cię na spotkanie, prawdopodobnie oznacza to, że uważa Cię za niesamowitego. I z tego powodu powinieneś być wdzięczny… a przynajmniej nie powinieneś być ad * ck.
Nie obrażaj ich, przerywając im w połowie zdania, aby powiedzieć „nie”. Nawet jeśli naprawdę nie możesz lub nie chcesz iść, poczekaj, aż skończą. Jesteś im to winien przynajmniej wysłuchać ich zaproszenia w całości.
Słuchanie, jak ktoś opisuje jakieś wydarzenie przez całe trzy minuty, nie sprawi ci zbyt wiele cierpienia, prawda?
Wszyscy możemy być trochę milsi i powinniśmy to robić, kiedy mówimy komuś „nie”.
2) Podaj powód, dla którego nie możesz iść.
Wiem, co myślisz — że NIE jest pełnym zdaniem i nie powinieneś się tłumaczyć. Ale znowu, zawsze powinniśmy starać się być trochę milsi. Świat jest już pełen kretynów. Staraj się nim nie być.
Jeśli jest coś, co musisz dokończyć, powiedz im: „Przepraszam, muszę coś skończyć dziś wieczorem”, nawet jeśli jest to tylko program Netflix.
Lub jeśli jesteś naprawdę zmęczony, powiedz dokładnie to (ale nie rozwijaj tego, że tak naprawdę jesteś zmęczony patrzeniem na ich twarze – zachowaj to dla siebie!).
Po prostu powiedz coś… cokolwiek!
Jeśli masz zaproszenie i ktoś po prostu mówi „Przepraszam, nie mogę”, też chciałbyś usłyszeć powód, prawda? Udzielenie wyjaśnień oznacza, że wystarczająco troszczysz się o drugą osobę.
3) Nie mów „następnym razem”, jeśli tak naprawdę nie masz tego na myśli.
Problem z miłymi ludźmi polega na tym, że są gotowi złożyć obietnicę tylko dlatego, że czują się winni za odmowę.
„Przepraszam, że nie mogę dziś wieczorem… ale może w przyszłym tygodniu!”
Jeśli to ty, będziesz kopać sobie grób.
A co, jeśli za tydzień znowu cię zaproszą, a ty nadal nie będziesz chciał jechać? Wtedy jesteś uwięziony. Potem staniesz się tym złym, jeśli powiesz „nigdy więcej”. Wtedy wszyscy pomyślą, że nie dotrzymujesz słowa.
Mów „następnym razem” tylko wtedy, gdy jesteś naprawdę zainteresowany, ale jesteś zajęty. Nie mów „następnym razem”, aby wyglądać ładnie. W ten sposób okazujesz uczciwość.
4) Powiedz szczere dzięki.
Jak już powiedziałem, zaproszenie kogoś do spędzenia czasu powinno być komplementem – nawet jeśli jest to najbardziej okropna osoba na świecie. Czy to oznacza, że lubią twoje towarzystwo i czy nie jest to powód do schlebiania?
Podziękuj szczerze, gdy odrzucisz ich zaproszenie. Wyjaśnij im, że doceniasz ich zaproszenie, ale po prostu nie możesz z powodu tego czy tamtego. W razie potrzeby podwójnie dziękuję.
Kto wie, dzięki twojemu miłemu gestowi zaprosiliby cię później na coś, co może cię zainteresować.
5) Powiedz im, że masz osobisty projekt, którym naprawdę musisz się zająć.
Nie, nie powinieneś mówić tego jako kiepskiej wymówki.
Ale możesz pomyśleć: „Ale czekaj, nie mam żadnego projektu?”
A odpowiedź brzmi oczywiście… tak!
TY jesteś projektem. Powiedz stanowcze NIE, aby mieć więcej czasu na pracę nad sobą – swoją kondycją, hobby, powieścią, którą chcesz napisać. Pełne osiem godzin snu!
Jeśli nadal czujesz się sfrustrowany, ponieważ nie jesteś jeszcze tam, gdzie chcesz być w życiu, to prawdopodobnie dlatego, że zawsze mówisz TAK przysługom.
Słuchaj, jeśli chcesz zmienić swoje życie, musisz skupić się na sobie… a to wymaga dużo siły woli. Ale to wymaga czegoś więcej.
Dowiedziałem się o tym z Life Journal, stworzonego przez odnoszącą sukcesy trenerkę życia i nauczycielkę Jeanette Brown.
Widzisz, siła woli prowadzi nas tylko do tej pory… kluczem do przekształcenia swojego życia w coś, do czego jesteś pełen pasji i entuzjazmu, jest wytrwałość, zmiana sposobu myślenia i skuteczne wyznaczanie celów.
I chociaż może się to wydawać trudnym zadaniem do wykonania, dzięki wskazówkom Jeanette okazało się to łatwiejsze, niż mogłam sobie wyobrazić.
Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o Life Journal.
Teraz możesz się zastanawiać, co sprawia, że kurs Jeanette różni się od wszystkich innych programów rozwoju osobistego.
Wszystko sprowadza się do jednego:
Jeanette nie jest zainteresowana byciem twoim trenerem.
Zamiast tego chce, abyś TY przejął stery w tworzeniu życia, o którym zawsze marzyłeś.
Więc jeśli jesteś gotowy, aby przestać marzyć i zacząć żyć swoim najlepszym życiem, życiem stworzonym na twoich warunkach, które cię spełnia i satysfakcjonuje, nie wahaj się sprawdzić Life Journal.
Oto jeszcze raz link.
6) Nie odpowiadaj szybko na zaproszenia online.
Dziś wszyscy oczekują od nas szybkiej reakcji. Jeśli widzą, że jesteśmy online i nie odpowiadamy na ich wiadomości w czasie krótszym niż pięć minut, ludzie myślą, że jesteśmy niegrzeczni lub wręcz lekceważący.
Cóż, nie poddawaj się tego rodzaju presji współczesności, zwłaszcza jeśli pochodzi ona od kogoś, kto oferuje zaproszenie, na które nie chcesz iść.
Jeśli chcesz być miły, powiedz im: „Dziękuję za zaproszenie. Odpowiem za dzień lub dwa”.
A kiedy miną dwa dni, ładnie je ścisz.
To da ci czas, aby naprawdę zastanowić się, czy powinieneś iść, czy nie, a jeśli nie chcesz, masz czas, aby pomyśleć o podejściu, aby delikatnie im to przekazać.
Wszystko jest o wiele lepsze, gdy się nie spieszy.
7) Jeśli próbują ci coś sprzedać, zapytaj ich o to bezpośrednio.
Wiele osób zajmujących się sprzedażą organizuje imprezy i wydarzenia, aby cię złapać. Tak właśnie robią zgiełk.
Jeśli podejrzewasz, że znajomy zaprasza Cię na wydarzenie, aby coś zaprezentować, możesz zapytać go bezpośrednio.
Jeśli jest to produkt, którym naprawdę nie jesteś zainteresowany, powiedz im wprost. Oczywiście bądź miły, kiedy to mówisz.
Powiedz coś w stylu: „Ben, proszę, nie bierz tego do siebie, ale tak naprawdę nie przepadam za lekami ziołowymi”.
To nie jest zły gest. To może uratować twoją przyjaźń, jeśli naprawdę ją masz. I szczerze mówiąc, nie zaszkodzi im to, ponieważ sprzedawcy są przyzwyczajeni do odrzucenia.
8) Spraw, by było jasne.
Nie irytuj się, gdy ktoś zaprasza Cię na spotkanie, bo kto wie, może po prostu naprawdę potrzebuje przyjaciela. Spójrzmy prawdzie w oczy, nawiązywanie przyjaźni nie jest łatwe.
Jeśli jest to osoba płci przeciwnej, nie zakładaj, że cię lubi tylko dlatego, że zaprosił cię na kawę lub nawet na kręgle. Możliwe, że nie proszą cię, ponieważ uważają, że możesz umawiać się na randki.
Więc nie kręć się i nie rozpowszechniaj informacji, że ktoś, kto nie jest w twoim typie, zaprosił cię na randkę.
Zejdź z wysokiego konia i podejdź do niego lekko. Odrzuć je też lekko, jakby były tylko przyjacielem proszącym o towarzysza.
„Gra w kręgle brzmi fajnie, ale to po prostu nie moja bajka. Chcesz zamiast tego napić się kawy w vendo?
9) Jeśli będą naciskać, nie musisz już być miły.
Są tylko ludzie, którzy są gotowi zapytać cię po raz 20, dopóki nie powiesz „tak”. Znamy te typy. To lekceważące br*ty, które nie mogą przyjąć odmowy.
Cóż, więc nie ma nic złego w tym, że nie będziesz grzeczny po ich trzeciej próbie.
Ale postaraj się nie złościć. Nic ci to nie da. Zamiast tego powiedz: „Mówiłem ci już dwa razy, że nie chcę, uszanuj to”.
Lub nawet: „Jak mam ci dać do zrozumienia, że nie jestem zainteresowany? Przepraszam, po prostu nie mogę. Mam nadzieję że rozumiesz.”
Bądź stanowczy, ale nadal pełen szacunku i opanowany.
Ale jeśli nadal będą nalegać, możesz odejść, a nawet wezwać ochronę.
Wniosek:
Trudno odrzucić zaproszenie. Ale wiesz, co jest trudniejsze?
Powiedzieć „tak” wielu rzeczom, których tak naprawdę nie chcemy robić. Życie jest za krótkie, by zadowalać ludzi.
Naucz się odmawiać zaproszeniu, na które tak naprawdę nie chcesz iść, i bądź stanowczy. Niesamowite jest to, że im częściej to ćwiczysz, tym łatwiej ci to przychodzi.
Jest to umiejętność, której powinieneś się nauczyć, aby stać się bardziej szczęśliwym i wolnym w tym jednym dzikim i cennym życiu, które ci dano.
Mów nigdy więcej i baw się dobrze!