Zrujnowałem swoje małżeństwo, zdradzając: jak planuję to naprawić

Miłość

W ciągu pięciu sekund od odebrania telefonu od męża serce podeszło mi do gardła.

Wiedział.

Mój wyścigowy mózg pracował na pełnych obrotach — czy zaprzeczam, przyznaję się do wszystkiego, błagam o przebaczenie?

3 tygodnie temu mój partner odkrył moją niewierność. Od tamtej pory zastanawiałam się, co dalej.

Jak naprawić związek po zdradzie i kłamstwie? Zrujnowałem swoje małżeństwo przez zdradę i oto, co planuję zrobić z…

Krwawe szczegóły mojego kłamstwa i oszustwa

Chcę powiedzieć prawdę o tym, co dokładnie się stało.

Może to dla mnie dziwna terapia. A może kłamstwa, które opowiadałem przez ostatnie kilka miesięcy, zjadły mnie tak bardzo, że szczerze mówiąc, czuję ulgę.

Bo jakkolwiek śmiesznie by to teraz nie brzmiało, nigdy nie postrzegałem siebie jako osoby kłamliwej. Jeśli już, to jestem raczej typem „szczery do przesady”, który wyrzuca rzeczy bez żadnego filtra.

Kiedy o tym pomyślę, to, co się stało, jest boleśnie banalne — biurowy „romans”.

Zawsze byłem trochę pracoholikiem, ale naprawdę ważny projekt rozpoczynający się na początku roku sprawił, że poświęcałem na to jeszcze więcej godzin niż zwykle.

Cały zespół był. Spotkania, które trwały do ​​późnego wieczora, stały się więc dość powszechne.

Nie mogę dokładnie powiedzieć, kiedy to się zaczęło, ponieważ sam nie jestem w 100% pewien. Ale w pewnym momencie przyjaźń z jednym z moich kolegów przerodziła się w niewinny flirt. Dopóki nie było już niewinne.

Uwaga i rozproszenie były przyjemne. Zanim przekroczył granicę, wydawało mi się, że nie mam nawet tyle siły woli, aby spróbować go zatrzymać.

Trwało to tylko miesiąc. Jeden z przyjaciół mojego męża w końcu zobaczył nas razem.

Kiedy się o tym dowiedział, nie chciał o tym rozmawiać. Spakował torbę, dał jasno do zrozumienia, że ​​nie powinnam się z nim kontaktować przez jakiś czas i już go nie było.

Czy chcę ratować swoje małżeństwo?

Gdy tylko zostałem złapany, prawie wpadłem w tryb paniki.

Nie mogłem myśleć o niczym innym niż desperacka próba odwrócenia tego, co zrobiłem.

To tak, jakbym zafiksował się na jednym torze myślenia, co mogę teraz zrobić, aby uratować moje małżeństwo, ale nie zastanawiałem się głęboko, czy naprawdę tego chcę.

Nie zrozumcie mnie źle, zawsze wiedziałam, że kocham mojego męża – to było pewne. Ale to, że tak bardzo spieprzyłem, najwyraźniej nie wzięło się znikąd.

Mniej więcej tydzień po tym, jak mnie zostawił, zdałam sobie sprawę, że muszę zadać sobie te trudne pytania, których unikałam.

Dlaczego oszukałem w pierwszej kolejności?

Czy naprawdę chcę ratować swoje małżeństwo, czy też poczucie winy przekonało mnie, że powinienem spróbować ratować swoje małżeństwo?

Nie będę kłamać, to była dość niewygodna introspekcja.

Dlaczego oszukałem?

Kuszące było przypisywanie tego wszystkiego „głupim błędem”, który „nic nie znaczył”.

Wiem, że dla wielu osób może tak być. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i wszyscy jesteśmy w stanie spieprzyć w tej chwili.

Ale gdybym był ze sobą bardzo szczery, myślę, że w moim przypadku byłoby to trochę wymówką.

Myślę, że zdrada oznaczała, że ​​nie byłam w 100% szczęśliwa w swoim małżeństwie. W tamtym czasie wydawało się to jakąś ucieczką od problemów, które mieliśmy.

Tak naprawdę nie chodziło o seks, chodziło raczej o więź emocjonalną, której pragnąłem.

Oczywiście było to naprawdę sztuczne, ponieważ wiem, że każde nowe połączenie zawsze wydaje się łatwiejsze. Jest ekscytujący i nie został jeszcze skażony „prawdziwym życiem”.

Czułem się jeszcze bardziej winny, że doszedłem do tego wniosku — jakbym w jakiś sposób próbował zrzucić winę lub usprawiedliwić to, co zrobiłem.

To, że nie byłam całkowicie szczęśliwa w domu, nie było wymówką do zdrady, ale jeśli naprawdę chcę naprawić swoje małżeństwo, myślę, że ważne jest, aby uznać, że to był czynnik.

Ponieważ dopóki nie będę przygotowany na zmierzenie się z rzeczywistością, jakie będę miał szanse na naprawienie mojego zepsutego małżeństwa?

I zdałem sobie sprawę ze 100% pewnością, że naprawdę chcę naprawić rzeczy między nami.

Czy można naprawić związek po zdradzie?

Ok, więc zdecydowałem, że siedzenie w ciemnym pokoju i googlowanie „Jaki procent małżeństw pozostaje razem po niewierności?” nigdzie mnie nie prowadzi.

Ani moja partia litości dla jednego. Chcę wszystko naprawić i samo złe samopoczucie z tego powodu nie wystarczy.

Zdradziłam męża, jak to naprawić? Czy w ogóle mogę to naprawić?

Oczywiście boję się, że nie dam rady. Ale zdaję sobie również sprawę, że wielu parom udaje się odbudować małżeństwo po zdradzie i ja zamierzam być jedną z nich.

W rzeczywistości, jeśli jesteś w podobnej sytuacji do mnie i szukasz światła na końcu tunelu, jednym z moich nocnych wyszukiwarek było to, że 70% par zostaje razem po romansie.

Z pewnością oznacza to, że chociaż wyraźnie zniszczyłem swoje małżeństwo, moje cudzołóstwo nie musi oznaczać końca.

Oto rozwiązania, które wymyśliłem — wiem, że nie są przełomowe, ale myślę też, że prawdopodobnie proste rzeczy będą najważniejsze w ratowaniu mojego małżeństwa.

6 sposobów na naprawienie małżeństwa po zdradzie

Zrujnowałem swoje małżeństwo, zdradzając: jak planuję to naprawić

1) Przestań się bić

Czuję się teraz jak bardzo gówniana osoba. Oczywiście jest to całkowicie normalne, ale zacząłem myśleć o tym, jak bardzo jest to pobłażanie sobie.

Ironia polega na tym, że przedstawiając siebie jako „złego faceta”, wciąż stawiam się w roli ofiary — biję się i czuję się źle, zamiast brać pełną odpowiedzialność za to, co zrobiłem.

Tak jak jakakolwiek szansa na to, że mi wybaczy, zajmie trochę czasu, myślę, że wybaczenie sobie też. Ale chcę spróbować.

Tak, popełniłem błąd, ale nie jestem okropną osobą i będę potrzebował najlepszego możliwego sposobu myślenia, jeśli chcę uzdrowić swoje małżeństwo.

2) Daj mu trochę przestrzeni/to, czego potrzebuje

Kiedy wyszedł, chciałem tylko z nim porozmawiać. Chciałem to wyjaśnić, a on nie chciał tego słuchać. Myślę, że poszanowanie jego potrzeb w tej chwili będzie bardzo ważne w zdobyciu jego przebaczenia.

Nie chcę go naciskać. Próba zmuszenia go, kiedy dał jasno do zrozumienia, że ​​chce trochę czasu i przestrzeni, byłaby z mojej strony samolubna.

Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby dostosować się do jego ram czasowych i pozwolić mu poprowadzić za nas kolejne kroki.

3) Naprawdę słuchaj

Zwłaszcza gdy coś jest dla mnie ważne, zdałem sobie sprawę, że mam ten paskudny nawyk czekania, aby coś powiedzieć, zamiast naprawdę słuchać.

Krzywię się nawet, kiedy to piszę. Ale zamiast pozwolić, by to, co on do mnie mówi, naprawdę do mnie dotarło, zastanowię się, a potem odpowiem — desperacko chcę przedstawić swoją wersję wydarzeń.

Czytałem o aktywnym słuchaniu i pokazało mi to, ile jeszcze pracy przede mną i jakie to będzie miało znaczenie, kiedy (mam nadzieję) przeprowadzimy jakieś rozmowy pojednawcze.

4) Bądź całkowicie szczery

Zrozumiałem, że szczerość ma wiele różnych aspektów. Jeśli mamy jakąkolwiek szansę na przezwyciężenie tego, komunikacja będzie naszym najlepszym narzędziem.

Muszę być całkowicie szczera, jeśli chodzi o to, co się stało, aby spróbować odbudować zaufanie w moim małżeństwie — muszę odpowiedzieć na wszelkie pytania, które on ma lub chce wiedzieć. Cokolwiek się stanie, wiem, że jestem mu to winien.

Ale muszę też przyznać i otwarcie mówić o wszystkich przyczynach leżących u podstaw, o których wspomniałem wcześniej, które według mnie przyczyniły się do tego, co się stało.

Podobnie, muszę słuchać wszystkiego, co mówi mi o tym, jak się czuje — i być w 100% otwarta na usłyszenie jego prawdy.

5) Uzyskaj wsparcie z zewnątrz

Myślę, że to dość oczywiste, że nie znam wszystkich odpowiedzi. A nawet gdybym to zrobił, jestem tak głęboko w tej sytuacji, że wiem, że nigdy nie będę w stanie spojrzeć na wszystko obiektywnie.

Jeśli jest chętny, myślę, że musimy uzyskać pomoc z zewnątrz od eksperta — na przykład doradcy małżeńskiego — który naprawdę rozumie, kto ma się tym wszystkim kierować.

6) Zaakceptuj, że to, co się stało, nigdy nie zostanie wymazane

Myślę, że ten krok polega bardziej na przypominaniu sobie o cierpliwości. Chociaż chcę magicznie zmienić wszystko między nami, wiem, że to się nigdy nie wydarzy.

To nie będzie szybka naprawa i muszę też zaakceptować fakt, że to nigdy nie zniknie w 100%. Jeśli uda nam się rozwiązać sprawy i pozostać razem, wyniki całego tego wysiłku nie będą idealne — i to jest w porządku.

Życie nie jest idealne, ja nie jestem idealna, my nie jesteśmy idealni, moje małżeństwo nie jest idealne – ale nie musi takie być, aby w przyszłości znów było wypełnione miłością i szczęściem.

Co zrobić, gdy zdradzasz kogoś, kogo kochasz?

Wiem, że jestem na początku tej podróży i nie wiem, co się wydarzy.

Ale czuję się lepiej, wiedząc, że przynajmniej biorę odpowiedzialność i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby odbudować naszą miłość.

Mam nadzieję, że przy wystarczającej otwartej komunikacji, refleksji i cierpliwości uda mi się naprawić moje rozbite małżeństwo po zdradzie.

Oceń ten artykuł
psychologiairozwoj.pl
Adblock
detector